Przepyszny, wyjątkowo aromatyczny chleb. Już samo surowe ciasto tak pachniało, że nic tylko jeść ;).
Dodatek czarnuszki do chleba bardzo lubię, więc nie wiem czemu jej tak dawno u mnie nie było. Oczywiście nie wszystkim smakuje, bo ma bardzo intensywny smak - na szczęście u mnie w domu jest lubiana :).
W przepisie wprowadziłam kilka zmian - w oryginale ziemniaki były pieczone, u mnie gotowane (szczerze? szkoda mi było uruchamiać piekarnik dla 2 małych ziemniaczków ;) ). Nie miałam też mąki sojowej, więc użyłam kukurydzianej.
Chleb z ziemniakami, rozmarynem i czarnuszką
Ziemniaki:
125 g ziemniaków (1 średni lub dwa małe) pokrojonych w 3 cm kostkę
sól morska
pieprz, świeżo mielony
1/2 łyżki oliwy
Rozgrzać piekarnik do 220°C. Ziemniaki umieścić na blasze, skropić oliwą, doprawić solą i pieprzem, i piec przez około 10-15 minut. Ziemniaki powinny być na pół miękkie, nie rozpadające się. (Ja ziemniaki ugotowałam w osolonej wodzie i zostawiłam na kilka godzin do obsechnięcia).
Ciasto właściwe:
200 g pszennego zakwasu
380 g mąki pszennej, chlebowej
1 łyżka soli morskiej
200 ml wody
2 łyżeczki ziaren czarnuszki
2 łyżki mąki kukurydzianej
1 łyżka oliwy
2-4 gałązki świeżego rozmarynu, posiekanego
Umieścić zakwas w misce, dodać mąkę i wodę.
Miksować na wolnych obrotach przez 4 minuty, następnie zwiększyć prędkość i miksować około 3 minut.
Przykryć miskę i zostawić na 20 minut.
Dodać sól i mieszać na wolnych obrotach przez minutę, następnie zwiększyć prędkość do średniej i miksować przez około 6 minut.
Ciasto musi być bardzo dobrze wyrobione i może potrzebować dłuższego wyrabiania.
Następnie delikatnie wmieszać (u mnie rozgniecione) ziemniaki, rozmaryn, mąkę kukurydzianą, czarnuszkę i oliwę (mikser - na najwolniejszych obrotach).
Ciasto przełożyć do naoliwionej miski, przykryć i odstawić w temperaturze pokojowej na 2 godziny. Po godzinie ciasto należy złożyć.
Po wyrośnięciu, uformować bochenek, przełożyć do koszyka do wyrastania (ściereczka musi być dobrze obsypana mąką).
Koszyk z ciastem odstawić do wyrastania na 2 godziny.
Piekarnik rozgrzać do maksymalnej temperatury. Chleb naciąć, zmniejszyć temperaturę do 220°C i piec w naparowanym piekarniku przez około 30-40 minut, uważając aby zbytnio nie przypalić chleba.
----------
Wpis dołączam do listy Na zakwasie i na drożdżach prowadzonej na blogu Zapach Chleba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz